Siła talentów wg. Gallupa #9 Anna Studnicka
Seria “Siła Talentów” powstała z myślą o osobach, które na co dzień nie mają możliwości aktywnie uczestniczyć w życiu grup na mediach społecznościowych gdzie toczą się dyskusję na temat talentów. Jednocześnie ciągle są zainteresowane tym, jak talenty działają w życiu innych ludzi. Z tego powodu wybrałam osoby, które znam i wiem, że są bardzo zaangażowane w tworzenie swoich mocnych stron. Poprzez krótkie teksty, odpowiedzi na dziewięć zadanych przeze mnie pytań, możecie poznać historie moich gości i ich rozwoju w oparciu o wyniki CliftonStrenghts (Strengthsfinder 2.0)
1. Krótkie BIO:
Anna Studnicka, Kierownik Oddziału Finansowego w Sądzie Okręgowym, moim głównym zadaniem jest organizacja pracy oddziału finansowego, obecnie nasza komórka liczy 13 osób. Obecnie moją pasją jest blogowa przestrzeń Nie Gubię!, gdzie opowiadam o porządkowaniu życia i przestrzeni. Porządkowaniem zajmuję się w dwóch wymiarach. Po pierwsze tym dosłownym, to znaczy porządkowaniem przestrzeni, różnych rzeczy i przedmiotów np. dokumentów. Po drugie porządkowaniem życia. Promuję postawę świadomego kierowania swoim rozwojem, przede wszystkim w oparciu o mocne strony i talenty, których jestem wielkim miłośnikiem. Jestem amatorką biegania. Na treningi biegowe staram się wychodzić trzy razy w tygodniu. Trenuję przede wszystkim dla siebie. W bieżącym roku brałam udział w imprezie biegowej na 10 km. Osiągnięty wynik bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ale nie wiem czy jeszcze to powtórzę. Chyba nie zachęciło mnie to na tyle, aby zawody biegowe wpisać na stałe w mój grafik. Bardzo lubię biegać w samotności ze słuchawkami na uszach lub z mężem. Ostatnio próbuję przekonać do treningów biegowych moje pieski, z różnym skutkiem. Po pracy najlepszym dla mnie relaksem są kocie przytulanki. W domu mam dwa koty, w jednego który bardzo lubi się przytulać, co mnie niezwykle cieszy.
Moje top 5: 1. Rozwaga, Naprawianie, Poważanie, Osiąganie, Pryncypialność.
2. Czy badanie CliftonStrenghts zmieniło coś w moim życiu?
Badanie przyniosło ogromne zmiany w moim życiu. Podświadomie zawsze czułam, że największą korzyść będzie można odnieść, jeśli zainwestuje się w to, co przychodzi nam naturalnie, bez większego wysiłku. Niestety długo nie potrafiłam zdiagnozować tych obszarów. Wydawało mi się, że jestem do wszystkiego, a tym samym do niczego. Brzmi dość pochmurnie, ale niestety tak było. Nie umiałam zdiagnozować obszarów, w których mogłam z ręką na sercu powiedzieć „Tak, Ania naprawdę super to robisz”. Mocno mnie to frustrowało.
Gdy tylko w podcasie Michała Szafrańskiego usłyszałam o badaniu StrenghtsFinder, który pozwala zdiagnozować nasze mocne strony, wiele się nie zastanawiając, przystąpiłam do badania. Wyniki nieco mnie zaskoczyły i przyznam, że nie do końca chciałam się z nimi zgodzić. Poczytałam, postudiowałam dostępne materiały na ten temat i tak zleciało dobrych kilka miesięcy. Cały czas jednak mi towarzyszyły, stopniowo zaczęłam się im przyglądać bliżej. Wyłoniły się wzorce działania, które faktycznie mogą stanowić fundament do budowania mocnych stron.
Przyznam, że zawsze tak było, tylko ja nie potrafiłam tego dostrzec.
Nigdy nie dałam sobie szansy na to, żeby faktycznie się sobie przyjrzeć, żeby sobie uświadomić co mnie wyróżnia. Badanie było bardzo dobrym punktem wyjścia i to jedna z najlepszych decyzji w życiu, które podjęłam. Od tego czasu zyskałam większą wiarę w swoje umiejętności. Dziś wiem, że to mój wzorzec działania jest moim największym skarbem. Kiedyś uważałam, że aby odnieść sukces muszę posiadać niebywałe umiejętności w danej wąskiej dziedzinie. Dziś patrzę na to nieco inaczej. To mój potencjał, chociażby ten do działania, pozwoli mi osiągnąć sukces, tam gdzie skieruję swoje siły. Każdego dnia towarzyszy mi coraz większa świadomość na temat mojego sposobu działania. Wszystkie te wskazówki staram się wykorzystywać i świadomie kierować swoim życiem. Moim zdaniem to jest największa moc badania SF: świadome życie.
Od dobrych paru miesięcy wiem, jak chcę pokierować własnym życiem, wiem dokąd zmierzam, wiem jaką drogą chcę pójść. Ta wiedza przekłada się natomiast na ogromne zadowolenie. Odpowiadając na pytanie wprost napiszę, że po badaniu zmieniła się przede wszystkim jakość mojego życia. Częściej uśmiecham się bez powodu, otwieram się na nowe możliwości i lepiej rozumiem siebie. Kolejne dni wypełniam tym co przynosi mi radość, bo w końcu powoli potrafię identyfikować te obszary. Nie zawsze jest idealnie, bo nad rozwojem swoich talentów w dalszym ciągu pracuję. Pewnie też nigdy nie będzie idealnie.
Ale tak naprawdę czy o to chodzi, żeby było?
Dziś poprzez lepsze rozumienie siebie szybciej pokonuję napotykane trudności. Wiem skąd się wzięło złe samopoczucie i co muszę zrobić, aby poczuć stan równowagi. Często związane jest to z niezaspokojeniem potrzeb związanych z poszczególnymi talentami. Moja rozwaga, którą mam na pierwszym miejscu, wymaga czasu, abym mogła coś przemyśleć. Jeśli tego czasu sobie nie zapewnię, to odczuwam duży dyskomfort, który następnie powoduje, że jestem zła i sfrustrowana. Kiedy tylko pojawiają się takie emocje zastanawiam się z czego one wynikają i co ja mogę z tym zrobić, jak mogę tym świadomie pokierować. Dziś także nie boję się marzyć! Dziś nie boję się przekuwać moich marzeń w plany, a plany w działania. Odkryte talenty dały mi ogromną siłę do działania.
Nie jest też tak, że wszystko dzieje się samo. W to trzeba włożyć wysiłek. Tu trzeba pracować i to nie jest wcale zadanie proste. Jednak satysfakcja jest ogromna!
3. Czego dowiedziałam się o sobie (sposobie myślenia, reagowania, działania, budowania relacji) po otrzymaniu wyników?
Większość moich talentów należy do domeny wykonywania. W moim top 5 jest rozwaga, naprawianie, osiąganie i pryncypialność. Śmiało można powiedzieć, że jestem człowiekiem czynu. To w zasadzie mnie nie zaskoczyło. Od zawsze praca była dla mnie bardzo ważna. W pewnym momencie życia może nawet najważniejsza, co niestety było niedojrzałym przejawem talentu osiąganie. Lubię dużo pracować, działać. W wyniku badania jestem w stanie lepiej to wszystko ukierunkować. Taki zestaw talentów pozwala mi z powodzeniem realizować różnego rodzaju projekty. Z pomocą rozwagi jestem w stanie dostrzec potencjalne problemy, które zagrażają realizacji danego przedsięwzięcia. Ja je dostrzegam i podejmuję działanie aby zminimalizować ryzyko ich wystąpienia. Najlepiej czuję się w projektach, w których należy coś naprawić. Doskonale wiem, jakie kroki należy wykonać, aby dany proces dział bez zarzutu. Odczuwam ogromną satysfakcję jeśli naprawa danego obszaru odbywa się z moim udziałem. Najlepiej jeśli realizacja danego przedsięwzięcia ma większy cel, przynosi wymierne korzyści. Wszystko to było we mnie. Jednak bez badania bardzo trudno mi było to dostrzec. Dopiero otrzymując ten kierunek, który uzyskałam na podstawie wyników badania, byłam w stanie przeanalizować swoje największe sukcesy w życiu i wyciągnąć z nich wzorce. Początkowo w wielu obszarach talenty przejawiały się u mnie w sposób niedojrzały, czyli bardziej przeszkadzały niż pomagały. Ciągle czułam, że mi czegoś brakuje, a odczuwane zadowolenie trwało naprawdę bardzo krótko. To może być kluczem do zrozumienia tego, dlaczego obecnie jestem tak zafascynowana tym obszarem rozwojowym. Obecnie potrafię bowiem prawidłowo ukierunkować swoje działanie, zapewnić sobie odpowiednią przestrzeń i każdy dzień staram się, choć w minimalnym zakresie, wypełnić działaniem zgodnym z moimi talentami. Różnica jest u mnie ogromna.
4. Jak teraz postrzegasz innych? Czy łatwiej żyje mi się z ludźmi np. w rodzinie, pracy?
Badanie uświadomiło mi, jak bardzo różnimy się pomiędzy sobą i dlaczego czasem tak trudno jest się nam porozumieć. Niby doskonale to wiemy, jednak w codziennym życiu często się o tym zapomina. Obcowanie z talentami na co dzień pozwala o tym pamiętać i w większym stopniu te różnice szanować. Dzięki temu jest o wiele łatwiej, raz że potrafimy zrozumieć bardziej siebie, dwa bardziej rozumiemy innych. Jak dla mnie wykorzystanie talentów w budowaniu relacji jest wyższym poziomem wtajemniczenia, którego jeszcze nie opanowałam. Obecnie sama świadomość tych różnic w znacznym stopniu ułatwiła mi większe zrozumienie otaczających mnie ludzi. Wiem jednak, że na tym polu muszę się wiele nauczyć, tym bardziej że u mnie komunikacja jest na samym końcu. Większość talentów z budowania relacji mam na samym końcu.
Już ponad 19,861,885 osób na całym świecie wykonało badanie CliftonStrengths.
Ludzie, którzy wykorzystują swoje mocne strony każdego dnia, są sześciokrotnie częściej zaangażowani w swoją pracę. Zespoły skupiające się na swoich mocnych stronach są o 12,5% bardziej produktywne.
5. Czy po odkryciu talentów Gallupa zrobiłam coś nowego w swoim życiu?
Odkryte talenty zaowocowały nowym projektem w moim życiu. Postanowiłam stworzyć blog, który traktuje o szeroko rozumianym porządku, zarówno o tym w życiu, jak i przestrzeni. Porządkowanie jest dla mnie bardzo ważne, a swoją postawą chcę zarażać innych. Uporządkowana przestrzeń ułatwia i usprawnia nasze codzienne życie, pozwala między innymi w znacznym stopniu lepiej wykorzystywać czas. Natomiast porządek w głowie wpływa na jakość tego życia. Blog, z jednej strony, jest dla mnie narzędziem do rozwoju. Przy pracy blogowej staram się wykorzystywać moje talenty. W ten sposób chcę doskonalić swoje umiejętności oraz, przy wykorzystaniu talentów, nabywać nowe. Jednocześnie blog jest miejscem, który pozwala mi zaspokoić potrzeby związane z talentami. Od dawna czułam niezaspokojoną potrzebę wynikającą z talentu Poważanie (Significance). Był to pewnego rodzaju głos wewnętrzny, który skłaniał mnie do poszukiwania czegoś naprawdę istotnego w życiu, czegoś czym mogłabym dzielić z innymi, pomagać im i wspierać. Mam bardzo wiele planów blogowych związanych właśnie z tym obszarem, tak aby móc wspierać i pomagać innym. Obecnie sukcesywnie je realizuję.
6. Czy po odkryciu talentów Gallupa zmieniłam coś w swoim sposobie działania, myślenia i reagowania?
Wydaje mi się, że nie, bo ono w dalszym ciągu pozostaje naturalne. Natomiast wiele obszarów skierowałam na właściwe tory. Myślę, że najłatwiej będzie mi to wyjaśnić na podstawie talentu Osiąganie (Achiever), który jest chyba moim ulubionym, o ile można tak powiedzieć. Przed badaniem często w moim życiu bywało tak, że nie potrafiłam usiedzieć w miejscu, stale musiałam być czymś zajęta, nawet urlop wypoczynkowy wypełniony był po brzegi różnego rodzaju zajęciami. Nie miało dla mnie znaczenia, co robię, najważniejsze było zajęcie. Gdy nic nie robiłam wyrzucałam sobie, że jestem leniwa. Jeździłam więc na szczocie w lewo i w prawo a przyznam że bardzo tego nie lubiłam. Obecnie swoje chęci do działania wykorzystuję przy pracy nad blogiem i jest to działanie, które przynosi mi, mam też nadzieję, że i moim czytelnikom realną wartość. W dalszym ciągu muszę pilnować odpoczynku, gdyż mam tendencję do zapominania o tym, ale swoim działaniem kieruję świadomie, a nie na oślep. To zmieniłam dopiero po wykonanym badaniu.
7. Czy skupiam się teraz bardziej na budowaniu mocnych stron czy pracą nad słabościami? Co konkretnie robię?
Obecnie skupiam się na budowaniu swoich mocnych stron, co jak wspomniałam zawsze nosiłam gdzieś w sercu. Przeprowadzone badanie jedynie utwierdziło mnie w tym przekonaniu i dało niejako uprawnienie do tego, żebym mogła świadomie nad tym pracować. Wiara we własne siły i możliwości nigdy nie była moją mocną stroną. Często czerpałam ją z zewnątrz, co jak wiadomo jest bardzo krótkowzroczne, gdyż trwa zaledwie chwilę. Podobnie było z badaniem, które również jako takie stanowiło czynnik zewnętrzny. Jednak jest tu zasadnicza różnica. Badanie nie mówi o jednej czynności, którą wykonałaś super. Mówi o Twoim sposobie reagowania, działania i czucia, czyli jest czymś co masz w sobie, co stale Ci towarzyszy. Nie jest wynikiem przypadkowej sytuacji. Na początku nie było kolorowo, bo w przypadku trzech talentów z mojego top 5 uznałam, że to nie o mnie. Miałam jednak zbyt małą wiedzę na ten temat i to zarówno w obszarze samych talentów, jak i mnie samej. Dopiero sukcesywne przyglądanie się sobie, swoim reakcjom, swoim działaniom, utwierdziło mnie w przekonaniu, że taka faktycznie jestem. Lubię działać, realizować. Lubię naprawiać, lubię robić rzeczy „ważne”. Nad rozwijaniem talentów pracuję codziennie. Jak już wspomniałam blog jest moim narzędziem rozwoju. Z jednej strony postanowiłam już teraz dać światu to co mam w sobie najlepszego i tym się dzielę na blogu. Z drugiej strony praca blogowa pozwala mi obserwować siebie w nowej sytuacji, co daje naprawdę spory materiał do przemyśleń. Ponadto piszę dziennik, już od początku lipca. Przyznam, że jestem tu dość sumienna.
Codziennie odpowiadam na pytanie: „Jak dziś działały moje talenty?”.
Zapisuję wszystko, co wydaje mi się istotne w tym obszarze i co może być pomocne w późniejszej analizie. Z uwagi na to, że talenty towarzyszą mi praktycznie każdego dnia, często też notuję różnego rodzaje sytuacje z przeszłości, które były przejawem danego talentu, a o których akurat sobie przypomniałam. Nieważne czy dojrzałym, czy nie dojrzałym. Ważne, że się temu przyglądam, obserwuję i wyciągam wnioski. Postanowiłam także wykonywać miesięczne podsumowanie. Tu przyznam nie byłam zbyt pilna, ale z pomocą przyszedł blog. Wprowadziłam miesięczny cykl „Talenty w akcji” tj. raport na temat działania moich talentów, gdzie podsumowuję ich przejawy. Uznałam, że będą to wartościowe wpisy zarówno dla mnie, jak i dla czytelników, których mam nadzieję zachęcić do rozwoju w oparciu o mocne strony.
8. Czy wykorzystuję teraz świadomiej swoje talenty?
Obecnie talenty wykorzystuję bardzo świadomie. Cały czas się ich uczę i myślę, że ta nauka będzie trwała już zawsze. Zawsze przede mną będzie większy poziom wtajemniczenia i nie jest to coś, co frustruje, że nie znam wszystkich odpowiedzi, jest to coś co daje poczucie spełnienia z poznawania samego siebie coraz lepiej. Ogromną radość i satysfakcje daje to, że mogę z pełną świadomością podejmować decyzje w zgodzie z tym co jest dla mnie najlepsze, ale też w zgodzie z tym co ja najlepszego mogę światu zaproponować. Zawsze czułam wewnętrzne powołanie, żeby robić coś ważnego, pomocnego dla innych. Słyszałam ten wewnętrzny głos, a jednak nie potrafiłam zrobić z nim nic sensownego. Dopiero odkrycie moich talentów pozwoliło mi to odpowiednio ukierunkować. Dziś mam swój własny projekt w świecie online. Prowadzę blog pod nazwą NIE GUBIĘ! Przyznam, że gdyby nie talenty na pewno nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem. Moja blogowa działalność ma kilka celów. Z jednej strony jest moim narzędziem do rozwoju osobistego tzn. przy jego pomocy tworzę swój własny życiowy porządek. Z drugiej strony chcę dostarczać wartościowych informacji na temat porządkowania domowej przestrzeni, bo wiem że wiele osób ma z tym kłopot. Ponadto swoją postawą chcę promować rozwój w oparciu o mocne strony.
9. Czy polecam badanie CliftonStrengths (Strengthsfinder 2.0) innym osobom?
Czy poleciłabym? Ja odczuwam, że moją życiową misją jest między innymi propagowanie idei odkrywania swoich talentów, budowania życia w oparciu o mocne strony. Jakość mojego życia zmieniła się tak diametralnie, że chciałabym się dzielić tą wiedzą z każdą napotkaną osobą. Chciałabym, aby każdy otrzymał szansę na rozwój, który przyniesie mu wymierne efekty. Dlatego na moim blogu pojawiła się także tematyka związana z badaniem StrenghtsFinder. Uznałam, że najlepiej będzie dawać przykład, pokazywać jakie korzyści można uzyskać inwestując w rozwój w oparciu o mocne strony. Wierzę, że najlepszym narzędziem do motywacji będzie własne, realne działanie. Gdy pojawiły się pierwsze pytania dotyczące badania byłam bardzo szczęśliwa, że mogę na nie odpowiedzieć, a osoby zainteresowane odpowiednio pokierować. Cieszę się ze swojego, jak na razie bardzo małego, wkładu w rozwój w oparciu o mocne strony. Jednak to zainteresowanie ze strony czytelnika daje mi dodatkową motywację, żeby działania w tym obszarze kontynuować.
___________________