CEL JEST TWOIM OSOBISTYM KOMPASEM
– „Czy możesz powiedzieć mi, którą drogą mam iść?” – zapytała Alicja.
– “To zależy, dokąd chcesz dojść” – odpowiedział Kot.
– “Nie wiem.”
– “W takim razie nie ma znaczenia, którą drogę wybierzesz”.
Alicja w krainie czarów, Lewis Carroll
Witajcie w Nowym Roku !
Na pewno macie już dość postów o celach, postanowieniach noworocznych.
Ja trochę też.
Co roku obiecujemy sobie to samo, że będzie nas mniej, będziemy więcej pracowali, bardziej się starali itd. Jakby ta magiczny przeskok z 2015 na 2016 rok miał jakąś wyjątkową moc sprawdzą. Ja wolę planować i stawiać sobie cele na bieżąco, niekoniecznie na końcu roku.
Za to zachęcam Cię do podsumowania mijającego 2015 roku, bo warto spojrzeć na swoje życie i symbolicznie go zamknąć.
Ja co roku w grudniu spędzam kilka wieczorów na małym podsumowaniu, wypisuje ważne momenty, spotkania, małe i większe sukcesy. Zapisuje je, bo inaczej mi mogą umknąć, a w naszym życiu przecież dzieje się tak wiele i to właśnie, te drobne codzienne chwile tworzą naszą przyszłość. Dlatego warto DOCENIAĆ JE.
Robiąc podsumowanie zadaje sobie kilka pytań:
- Jakie były ważne dla mnie wydarzenia, momenty?
- Za co jestem wdzięczna innym? (Dziękuję tym osobom)
- Moje sukcesy.
- Z czego jestem najbardziej dumna?
Weryfikuje plany i cele które miałam na 2015 rok i pytam siebie:
- Co nie udało mi się zrobić w 2015 roku?
- Dlaczego? Czy było to dla mnie ważne? Czy przenieść te zadania i cele na następny rok?
- Co mogłabym poprawić, zmienić?
- Nad czym chcę pracować w nowym roku?
Na co dzień pracuję z Dziennikiem Coachingowym, dlatego z wyznaczaniem celów jestem na bieżąco, od kilku dni mam nowe świetne narzędzie do codziennej pracy PLANER LS Stationery. Mijający rok był dla mnie ważny i poniekąd przełomowy, mimo małych dzieci i wielu obowiązków domowych, znalazłam czas dla siebie. Mocno pracuję nad sobą, by moje życiu i wybory, były w zgodzie z moimi wartościami
i planuje je tak, by osiągnąć sukces w kilku ważnych obszarach mojego życia. Dopiero niedawno zrozumiałam, że dopiero zapisane, “przepisywane” cele w tych obszarach, pokazują mi w którym kierunku iść. Są tak kompas, nie pozwalają zabłądzić i zbaczać w wyznaczonego kursu. Zachęcam Cię wypisania swojego celu lub kilku celów w tych właśnie obszarach.
- Rodzina i przyjaciele.
- Partner.
- Otoczenie w którym żyję.
- Finanse.
- Kariera.
- Wypoczynek i rozrywka.
- Rozwój osobisty.
Pracę nad swoimi celami i planami możesz zacząć już teraz, polecam Ci darmowy kurs „7 kroków do osiągania ambitnych celów” Kamili Rowińskiej, mi on kiedyś pomógł uporządkować to co miałam w głowie i przelać na papier.
Kamilę bardzo cenię, inspiruje mnie od kilku lat do pracy nad sobą i odwagi w walczeniu o siebie.
Pobierz go, wydrukuj i zapanuj jeden wieczór by z nim popracować.
Życzę Wam cudownego roku,
pełnego wartościowych ludzi,
dzielenia się tym co macie
i inspirujących podróży!
Kasia
3 komentarze
A ja od dawna twierdze, że sam cel nie jest najważniejszy tylko droga do niego 😉
Kasieńko, czy to jest Twój cel? Powrót do blogowania? Mam nadzieję, że tak 🙂
Nie czuję się blogerką i nie mam do czego wracać, bo mam wrażenie, że jeszcze nie zaczęłam blogować.